Problem z zaburzeniami psychosomatycznymi dotyczy coraz większej grupy odbiorców. Poszukując idealnych metod walki z nimi i próbą radzenia sobie z konkretnymi przypadłości, z pomocą przychodzi osteopatia, która na przestrzeni ostatnich lat cieszy się bardzo dużą popularnością. Jest to metoda leczenia niekonwencjonalnego, wybierana coraz częściej jako alternatywa dla medycyny konwencjonalnej. W tym artykule postaramy się bliżej spojrzeć na występujące zaburzenia psychosomatyczne, odnosząc się przy tym do leczenia ich za pomocą działań osteopatycznych. Spróbujemy dogłębnie przeanalizować ten temat, by przekonać się, czy faktycznie osteopatia może okazać się pomocną w leczeniu różnego rodzaju zaburzeń o podłożu psychosomatycznym.
Zaburzenia psychosomatyczne są to dolegliwości cielesne, których podłoże leży w ludzkiej psychice. Inaczej nazywane psychofizjologicznymi, stanowią od lat niewyjaśnione zjawisko w świecie medycyny. Pacjent walczy z bólem, ale mimo przeprowadzonych licznych badań, nie można zdiagnozować przyczyny tego bólu. Zaburzenia psychosomatyczne są niezwykle trudne w rozumieniu przez społeczeństwo, ale jednocześnie i wykańczające dla człowieka, który z nimi walczy.
Połączenie cielesności i psychiki stanowi nierozerwalną ze sobą całość. Teoria ta znana jest od dziesiątek lat, jeszcze z czasów Hipokratesa. Co jest przyczyną ich występowania? Może to być przewlekły stres psychologiczny, który wpływa na osłabienie pracy organów ciała. Przyczyną takiego stanu rzeczy mogą być także określone rodzaje stresu, które to z kolei prowadzą do konkretnych chorób. Co więcej, to także słaba praca narządów i stres psychologiczny, może prowadzić właśnie do takich zaburzeń. W przypadku ich występowania, łączą się one z układami naszego ciała, a więc z trawiennym, oddechowym czy sercowo – naczyniowym. Stres może mieć tak naprawdę wpływ na pracę naszego układu odpornościowego, na powstawanie choroby wieńcowej, na pracę naszych hormonów. Choć dawniej wielu ludzi uważało takie choroby za dziwactwa, dziś stały się one poważnym problemem, jaki dotyka coraz większego odsetka ludzi.
Jedną z najczęściej wybieranych form leczenia zaburzeń psychosomatycznych jest pomoc psychologiczna. Najpierw trzeba jednak wykluczyć obecność rzeczywistej choroby somatycznej, a dopiero potem rozpocząć leczenie z pomocą psychologa lub psychiatry. Czy to wszystko? Nie! Okazuje się bowiem, że doskonałą formą leczenia takich zaburzeń może być osteopatia i na ten aspekt chcemy spojrzeć nieco dokładniej.
Bez wątpienia podejście psychosomatyczne znacząco różni się od podejścia psychologicznego w kwestii leczenia zaburzeń tego typu. Porównując, dla psychologa kluczowe znaczenie jest wyszukanie zdarzeń traumatycznych, które mogą powodować taki, a nie inny stan rzeczy. Trzeba więc problem przepracować, by nauczyć się z nim żyć lub go po prostu wyeliminować ze swojego życia. W osteopatii kluczowe znaczenie ma uwalniane stresu z ciała, ale nie poprzez szukanie w przeszłości źródła danego stanu rzeczy, ale poprzez zwrócenie uwagi na pracę jego ciała. Osteopata odczytuje informacje z ciała pacjenta, patrzy na jego postawę, na napięcie struktur mięśniowo – powięziowych taśm głębokich. Skupia się on na splotach nerwowych, na równowadze autonomicznego układu nerwowego, czy też na pracy czaszkowej. Tak naprawdę w osteopatii każdy, najmniejszy nawet element związany z ludzkim ciałem odgrywa niezwykle duże znaczenie. Mając podstawy, można szukać dopiero głębiej, a więc zwrócić uwagę na zdarzenia traumatyczne, na przyczynę przewlekłego stresu. Tutaj nie chodzi o to, by pacjent przeanalizował całe swoje życie i skupiał się na najmniejszych nawet szczegółach, ale aby odnalazł on problem i nad tym jednym, konkretnym popracował.
Kluczowe znaczenie ma wybór odpowiedniego osteopaty, który posiadać będzie wiedzę, doświadczenie i odpowiednie podejście do swojej pracy i pacjenta. Odgrywa to kluczowe znaczenie. Osteopata pracuje z tkankami, aby móc je uwolnić i wyeliminować ból, jaki w danej partii się zlokalizował. Ważne jest tutaj słuchanie zaleceń specjalisty. Ten informuje pacjenta o niewłaściwych wzorcach reakcji, podpowiada, jak stworzyć je na nowo w zupełnie innej formie. Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że w działaniach osteopatycznych, reakcja organizmu na walkę z traumą, a jednocześnie i z zaburzeniami psychosomatycznymi może przybrać różną formę. U jednych będzie to płacz, u innych potliwość ciała, u jeszcze innych słabość, nudność czy drżenie.
Osteopatia w zaburzeniach psychosomatycznych może odegrać kluczowe znaczenie. Jeśli jest szansą na to, by pacjent pokonał swój ból i nauczył się bez niego żyć, to czy nie warto właśnie na takie coś postawić? Być może osteopatia jest przyszłością dla ludzi, którzy borykają się z bólami, nie mającymi swojego podłoża w rozumieniu stricte medycznym?